czwartek, 25 stycznia 2024

Eliminacje wewnątrzszkolne

Finaliści SP16 konkursu "Serce z Węgla" którzy otrzymali najwyżą liczbę punktów w eliminacjach wewnątrzszkolnych i 16.02.2024 r. Pojadą na finał. 

Piętal Alan

Chowaniak Jakub

Kowalik Julia

Wójcik Filip

Linkowski Michał

Rychel Mateusz 

Gratulujemy i życzym powodzenia w finale.


niedziela, 21 stycznia 2024

Powstanie Styczniowe.

 161 lat temu wybuchło Powstanie Styczniowe

Fragment dyptyku Artura Grottgera „Rok 1863 – Pożegnanie i Powitanie”. Źródło: Wikimedia Commons

1. Gdy Rosja przegrała wojnę krymską wielu Polaków uwierzyło, że jest słaba. Zmienił się car, nowym został Aleksander II, który był mniej despotyczny niż jego poprzednik. Mimo, że zapowiedział Polakom iż nie mogą liczyć na autonomię, to jednak złagodził cenzurę i pozwolił wrócić do kraju wielu wygnańcom. To była chwilowa poprawa sytuacji, gdyż już kilka lat później Rosjanie ponownie zaczęli stosować przemoc. Odpowiedzią na powstające organizacje spiskowe i manifestacje patriotyczne był rozlew krwi Polaków. To powodowało zwiększenie nienawiści do zaborcy oraz szkodziło wizerunkowi Rosji na zachodzie.

2. Aby uspokoić sytuację w „polskiej” części imperium car postawił na czele rządu Polaka – Aleksandra Wielopolskiego. Był on zwolennikiem współpracy z Rosją, liczył, że lojalnością uzyskamy autonomię. Jego postawa nie zyskała poparcie Polaków, którzy woleli dwa stronnictwa:

- „białych” – zamożna szlachta i przedsiębiorcy mający umiarkowane poglądy i dążący do wszechstronnego rozwoju kraju oraz wprowadzania stopniowych reform (uwłaszczenie chłopów tylko za odszkodowaniami dla właścicieli ziemi), a walka tylko po uzyskaniu poparcia obcych mocarstw.

- „czerwonych” – studenci, inteligencja oraz mniej zamożne mieszczaństwo – radykalne poglądy, chcieli jak najszybszego wybuchu powstania i gruntownych reform, m. in. uwłaszczenia chłopów bez żadnych odszkodowań dla szlachty.

3. Aby uniknąć powstania Wielopolski zarządził pobór do rosyjskiego wojska – brankę. Komitet Centralny Narodowy przewodzący „czerwonym” postanowił w tych okolicznościach przyśpieszyć wybuch powstania i stało się to w nocy z 22 na 23 stycznia 1863 roku. Było ono kiepsko przygotowane – brakowało broni, nie było jednolitej armii lecz wiele oddziałów partyzanckich.

4. Powstanie styczniowe było wojną partyzancką. Stoczono ponad 1200 potyczek, ale w otwartej walce Polacy nie mieli szans z liczną i dobrze wyposażoną armią rosyjską. Aby uzyskać poparcie chłopów, ogłoszono dekret o uwłaszczeniu, ale chłopi nie ufali szlachcie i nie poparli masowo powstania.

5. Dzięki niezwykłej dyscyplinie polskiego społeczeństwa działało tajne państwo. Rząd Narodowy zbierał podatki, powoływał urzędników, policję i opiekę społeczną. Wszystko w kraju okupowanym przez zaborcę.

6. „Biali” nie chcieli powstania, ale gdy wybuchło udało im się przejąć nad nim kontrolę. Liczyli na pomoc mocarstw – Wielka Brytania i Austria żądały autonomii dla Polaków i groziły Rosji wojną. Romuald Traugutt został dyktatorem powstania i poprawił organizację jego władz. Został jednak po kilku miesiącach schwytany przez Rosjan i stracony. Wojna mocarstw nie wybuchła, a gdy car w marcu 1864 r. ogłosił uwłaszczenie chłopów jasne się stało, że nie poprą oni powstania.

7. Skutki powstania styczniowego (1863-1864) :

- śmierć około 20 tysięcy Polaków, 2 tysiące zostało zamordowanych;

- zesłania na Syberię – kilkadziesiąt tysięcy;

- rusyfikacja (próba przekształcania Polaków w Rosjan).

środa, 17 stycznia 2024

Konkurs Serce z węgla

 Zapraszam do udziału w konkursie wiedzy o Jastrzębiu-Zdroju "Serce z węgla"

I ETAP KONKURSU – wewnątrzszkolny

odbędzie się 25.01.2024 r. W sali nr 13 o godzinie 14.20 tematycznie obejmuje wiedzę o Górnictwie w Jastrzębiu-Zdroju, Historii Miasta Jastrzębie-Zdrój, Kulturze w Mieście Jastrzębie-Zdrój oraz Sporcie w Mieście Jastrzębie-Zdrój. Wszystkie zakresy tematyczne dotyczą zarówno czasu przeszłego jak i teraźniejszości.

Zakres materiału znajdziecie na następujących stronach internetowych i ich odpowiednikach na Facebooku:

- http://jaspedia.jasnet.pl/

- https://www.jsw.pl/

- https://www.facebook.com/naszajaspedia

- https://bonclok.pl/

- https://www.facebook.com/bonclokPL

- https://www.facebook.com/profile.php?id=100063485896358

- https://pl.wikipedia.org/wiki/Jastrz%C4%99bska_Sp%C3%B3%C5%82ka_W%C4%99glowa


II ETAP KONKURSU – zewnętrzny najprawdopodobniej 16.02 w Sali Lustrzanej w Domu Zdrojowym, forma opisowa otwarte pytania.

Zakres materiału z etapu I plus następujące pozycje książkowe:

„50 lat miasta 1963-2013” – Boratyn, Mazur wyd. Miejski Ośrodek Kultury

„Jastrzębie-Zdrój. Dzieje uzdrowiska 1861-1994” – Boratyn, Mazur wyd. Wydział Polityki Gospodarczej i Promocji Urzędu Miasta Jastrzębie-Zdrój”

Jastrzębskie uzdrowisko na łamach prasy w latach 1860-1994 – Boratyn, Mazur wyd. Moc Natury sp. z o.o.

Pełny Bonclok – Anna Lerch Wójcik, wyd. Miejski Ośrodek Kultury

Konkurs odbędzie się 25.01.2024 r w sali nr 13 o godzinie 14.20. Przekażcie innym chętnym, w razie pytań proszę pisać. Pozdrawiam Małgorzata Koczor



czwartek, 11 stycznia 2024

Z dziejów naszego regionu

 MARSZ ŚMIERCI


17 stycznia 1945 roku Niemcy rozpoczęli ewakuację obozu Auschwitz i jego podobozów. Do 21 stycznia w Marszach Śmierci wyprowadzili ok. 56 tys. więźniów. Kierowali ich na zachód do innych obozów. Marszu nie przeżyło co najmniej 9 tys. więźniów.
Przez Jastrzębie-Zdrój przeszły piesze kolumny więźniów z obozu Auschwitz-Birkenau.

Ewakuacją kilkudziesięciu tysięcy osób, które maszerowały w kierunku Wodzisławia Śląskiego. Jedynym „odpoczynkiem” dla nich był nocleg pod gołym niebem. Karą za próbę ucieczki lub zbyt wolne tempo, niedorównujące kroku innych współwięźniów, była natychmiastowa śmierć. Więźniowie z obozu Auschwitz-Birkenau maszerowali po ok. 20-30 km dziennie. 
Kolumna ewakuacyjna więźniów obozu wiła się drogą ze Studzionki przez Jastrzębie-Zdrój do Wodzisławia. Tam czekały na nich bydlęce wagony, którymi mieli pojechać do obozów w głąb Rzeszy. Mijali Pawłowice, gdzie konwojenci zabili jedenaście kobiet i mężczyzn, którzy przy dwudziestostopniowym mrozie nie nadążali za kolumną.
Szli dalej, „komando śmierci” nie próżnowało, zabiło słaniających się na nogach. 19 stycznia 1945 r. o godzinie 1.00 w nocy składająca się z trzech tysięcy osób kolumna śmierci mijała Bzie Zameckie. Tam pozostało kolejnych jedenaście ofiar. 
Zostawione zwłoki pod nadzorem żandarmerii mieszkańcy przewieźli do wsi Bzie Zameckie, gdzie spoczęły pod płotem w zbiorowej mogile. Tak, pod płotem, bo tak nakazywała funkcjonująca jeszcze administracja niemiecka. Na mogile ktoś później napisał słowa: „Wieczna chwała. Nieznanym ofiarom obozu koncentracyjnego Oświęcim, którzy zginęli w marszu śmierci w styczniu 1945 r. w drodze przez teren Bzia”. Tak, należy się im wieczna chwała, bo oddali swoje życie w cierpieniu.
Na miejscu w Pawłowicach stoi pomnik upamiętniający to zdarzenie, poświęcony ofiarom II wojny światowej. 
Grób zbiorowy wojenny 22 więźniów byłego hitlerowskiego obozu KL Auschwitz -Birkenau, którzy zginęli w czasie ewakuacji w styczniu 1945 roku.
Bzie Zameckie, cmentarz parafialny przy parafii pw. Św. Piotra i Pawła.

Na terenie Jastrzębia Zdroju znajduje się kilka miejsc pochówku więźniów ewakuowanych w „marszu śmierci”. Pierwszym jest pomnik na cmentarzu przy ulicy Pszczyńskiej, ku czci 36 ofiar, które poniosły śmierć w trakcie transportu na stację kolejową w Wodzisławiu Śląskim. Widnieje na nim napis: „W hołdzie pomordowanym bohaterom z transportu śmierci z Oświęcimia w styczniu 1945 Koło Polskiego Związku Byłych Więźniów Politycznych w Jastrzębiu Zdroju – społeczeństwo ziemi śląskiej”. Opiekę nad tym monumentem sprawuje drużyna harcerska przy Szkole Podstawowej nr 1.

Mogiła zbiorowa wojenna 36 więźniów byłego KL Auschwitz-Birkenau, którzy ponieśli śmierć z rąk hitlerowskich okupantów w czasie transportu kolejowego do Wodzisławia Śląskiego w styczniu 1945 roku.

Jastrzębie Górne, ul. Pszczyńska, przy cmentarzu parafialnym parafii Św. Katarzyny.

W Jastrzębiu Zdroju na terenie dawnego folwarku umiejscowiony jest pomnik, uroczyście odsłonięty 19 stycznia 1980 roku z inicjatywy Koła ZBoWiD i Jastrzębskiego Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego, poświęcony 15 zastrzelonym i zmarłym w skutek przemarznięcia ofiarom marszu ewakuacyjnego. Na kamiennym bloku, na którym widnieje pasiak z obozowym trójkątem czytamy: „Miejsce upamiętnienia męczeńskiej śmierci 15 więźniów KL Auschwitz-Birkenau w czasie ewakuacji obozu od 19 do 20 stycznia 1945 r. z Oświęcimia do Wodzisławia”.

Płyta upamiętniająca miejsce męczeńskiej śmierci 15 więźniów KL Auschwitz-Birkenau poległych w czasie ewakuacji obozu z Oświęcimia do Wodzisławia 19-20 stycznia 1945 roku.

ul. Witczaka - obok Parku Zdrojowego.

Kolejnym miejscem, na terenie Jastrzębia jest tablica poświęcona 36 ofiarom marszu ewakuacyjnego, na której czytamy: „Przez nadludzkie cierpienie przez obóz śmierci szli do wolnej i niepodległej Polski Aurelia Piękosz ur. 1914 Włodzimiera Sawicka ur. 1911 W hołdzie 36 pomordowanym ofiarom marszu śmierci z Oświęcimia w styczniu 1945 Społeczeństwo Jastrzębia Zdroju”.








Z dziejów naszego regionu

 Kościół pod wezwaniem św. Mikołaja

Rok 1236 uważa się za datę wybudowania drewnianego kościółka w Moszczenicy. Dzięki temu parafię tę można zaliczyć do jednej z najstarszych na Górnym Śląsku. Opis tego kościoła znajdujemy w protokołach wizytacyjnych z roku 1652 i 1679. Był on wówczas mocno zniszczony i prawdopodobnie uległ częściowemu spaleniu. Wydaje się, że nie przeprowadzono renowacji zniszczonego XIII- wiecznego kościółka, lecz na tym samym miejscu wybudowano nowy obiekt sakralny pod tym samym wezwaniem. Kościół ten całkowicie spłonął 8 sierpnia 1938 roku. Znajdowały się w nim liczne pamiątki, świadczące o odległym czasie powstania tejświątyni. Wśród nich: drewniana figurka przedstawiająca pielgrzyma, na której podstawie wyryto napis "Anno 1283"; olejny obraz św. Anny z małą Maryją z XIV wieku ; mszał drukowany w Krakowie, pochodzący z 1626 roku; wreszcie dzwony, z których największy był z 1539 roku, a drugi z 1722 roku. Napis na belkach podtrzymujących dzwony świadczył, że podczas najazdu Husytów, a następnie Szwedów, ukryto je w bagnach koło kościoła.


Kościół, który przetrwał do 1938 roku, wybudowany był na niewielkim wzniesieniu nad potokiem zwanym Ruptawką. Zbudowany został z grubych belek drewnianych. Do fundamentu użyto kamienia piaskowego. Kościółek ten posiadał główny ołtarz poświęcony św. Mikołajowi oraz dwa boczne ołtarze na pamiątkę św. Jadwigi i ukrzyżowania Pana Jezusa, a na zewnątrz sygnaturkę i wieżę z dwoma dzwonami. Organy były zbudowane w 1796 r. przez Stachingera, a poprawił je w 1837 r. Finler Lirski. W roku 1774 umieszczono ponownie na wieży dzwon, który dwa lata wcześniej uległ pęknięciu i musiał być ponownie odlany. W tym też roku umieszczono na wieży żelazny krzyż. Długość świątyni wynosiła 70 stóp, szerokość 30 stóp, a wysokość 60 stóp, co w przeliczeniu na jednostki metryczne dawałoby w przybliżeniu odpowiednio następujące wymiary: 21 x 10 x 19 metrów.
Dnia 8 sierpnia 1938 r. około godziny 13.30 spłonął zabytkowy, liczący około 400 lat, moszczenicki kościółek. Ogień powstał na chórze i w krótkim czasie płomienie ogarnęły całą świątynię. Naoczni świadkowie pożaru twierdzą, że kościół ten spłonął w ciągu 20 minut. Dzień był wtedy bardzo upalny i wiał lekki wiatr, dlatego palące się "szendzioły" unosiły się w promieniu 2 kilometrów, zapalając pobliskie domy i gospodarstwa. W przekonaniu parafian kościół ten został umyślnie podpalony.
Niedaleko kościoła stała stara szkoła, w której nauka już się nie odbywała i budynek przeznaczono do rozbiórki. W tej to szkole urządzono tymczasową kaplicę, a jednocześnie zaczęto czynić starania o budowę nowego kościoła.

Źródła: http://mbrozancowa.katowice.opoka.org.pl/ko-cio--p.w.--w.-miko-aja.php