czwartek, 11 stycznia 2024

Z dziejów naszego regionu

 Kościół pod wezwaniem św. Mikołaja

Rok 1236 uważa się za datę wybudowania drewnianego kościółka w Moszczenicy. Dzięki temu parafię tę można zaliczyć do jednej z najstarszych na Górnym Śląsku. Opis tego kościoła znajdujemy w protokołach wizytacyjnych z roku 1652 i 1679. Był on wówczas mocno zniszczony i prawdopodobnie uległ częściowemu spaleniu. Wydaje się, że nie przeprowadzono renowacji zniszczonego XIII- wiecznego kościółka, lecz na tym samym miejscu wybudowano nowy obiekt sakralny pod tym samym wezwaniem. Kościół ten całkowicie spłonął 8 sierpnia 1938 roku. Znajdowały się w nim liczne pamiątki, świadczące o odległym czasie powstania tejświątyni. Wśród nich: drewniana figurka przedstawiająca pielgrzyma, na której podstawie wyryto napis "Anno 1283"; olejny obraz św. Anny z małą Maryją z XIV wieku ; mszał drukowany w Krakowie, pochodzący z 1626 roku; wreszcie dzwony, z których największy był z 1539 roku, a drugi z 1722 roku. Napis na belkach podtrzymujących dzwony świadczył, że podczas najazdu Husytów, a następnie Szwedów, ukryto je w bagnach koło kościoła.


Kościół, który przetrwał do 1938 roku, wybudowany był na niewielkim wzniesieniu nad potokiem zwanym Ruptawką. Zbudowany został z grubych belek drewnianych. Do fundamentu użyto kamienia piaskowego. Kościółek ten posiadał główny ołtarz poświęcony św. Mikołajowi oraz dwa boczne ołtarze na pamiątkę św. Jadwigi i ukrzyżowania Pana Jezusa, a na zewnątrz sygnaturkę i wieżę z dwoma dzwonami. Organy były zbudowane w 1796 r. przez Stachingera, a poprawił je w 1837 r. Finler Lirski. W roku 1774 umieszczono ponownie na wieży dzwon, który dwa lata wcześniej uległ pęknięciu i musiał być ponownie odlany. W tym też roku umieszczono na wieży żelazny krzyż. Długość świątyni wynosiła 70 stóp, szerokość 30 stóp, a wysokość 60 stóp, co w przeliczeniu na jednostki metryczne dawałoby w przybliżeniu odpowiednio następujące wymiary: 21 x 10 x 19 metrów.
Dnia 8 sierpnia 1938 r. około godziny 13.30 spłonął zabytkowy, liczący około 400 lat, moszczenicki kościółek. Ogień powstał na chórze i w krótkim czasie płomienie ogarnęły całą świątynię. Naoczni świadkowie pożaru twierdzą, że kościół ten spłonął w ciągu 20 minut. Dzień był wtedy bardzo upalny i wiał lekki wiatr, dlatego palące się "szendzioły" unosiły się w promieniu 2 kilometrów, zapalając pobliskie domy i gospodarstwa. W przekonaniu parafian kościół ten został umyślnie podpalony.
Niedaleko kościoła stała stara szkoła, w której nauka już się nie odbywała i budynek przeznaczono do rozbiórki. W tej to szkole urządzono tymczasową kaplicę, a jednocześnie zaczęto czynić starania o budowę nowego kościoła.

Źródła: http://mbrozancowa.katowice.opoka.org.pl/ko-cio--p.w.--w.-miko-aja.php


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz